You are currently viewing Przegląd papierów do letteringu

Przegląd papierów do letteringu

Zapraszam serdecznie na post napisany dla nas przez Paulinę @pamircia z Design Team!

Cześć!
Papier jest, zaraz obok pisaków i materiałów edukacyjnych, jedną z najważniejszych składowych letteringowej twórczości. To on decyduje o ostatecznym wyglądzie całości. To on stanowi jej bazę, a bywa nawet, że nadaje jej charakteru, podkreśla konkretny styl. Zdarza się jednak, że źle dobrany, może sprawić, iż cały nasz trud pójdzie na marne. Dlatego tak ważne jest, by rozważnie łączyć go z materiałami, które wybieramy do tworzenia. Ostatecznie bowiem chodzi o estetyczny wygląd wykonanej przez nas pracy. 
W sklepie Pracownia Patki – Letteringuje znajdziecie cały przekrój notesów, papierów i bloków. Chcecie się upewnić, który sprawdzi się u Was najlepiej? W dzisiejszym wpisie znajdziecie krótką charakterystykę tego, co rynek ma nam do zaoferowania.

Blok w kropki letteringuje
Jest to prosty notes z wyrywanymi kartkami w formacie A5. Ma 50 kartek łączonych od góry w szare kropki zadrukowane jednostronnie. Gramatura (80 g/m2) sprawia, że jest idealny do większości wodnych brushpenów dostępnych na rynku i nawet te mocno wilgotne (jak Ecoline) nie przebijają na drugą stronę. Jego lekka, niezobowiązująca forma sprawia, że będzie idealny do rozpisania ręki i ćwiczeń, które są tak ważne w handletteringu.

Notes w kropki
Jeśli podoba Wam się kropkowy wzór, ale jednak szukacie czegoś bardziej konkretnego, zerknijcie na kołozeszyt w kropki. Ten w odróżnieniu od poprzednika ma okładkę, większy format (21 cm x 24 cm), 100 stron, wzór zadrukowany dwustronnie oraz spiralę u góry. Warto zwrócić uwagę a ostatni punkt – łączenie kartek od góry sprawia, że swobodnie skorzystają z niego zarówno osoby prawo- jak i leworęczne. Dodatkowym atutem jest grubszy papier – 120 g/m2, a co za tym idzie – możemy jeszcze bardziej poszaleć z rodzajami pisaków, jednak nadal nie jest to notes stworzony z myślą o mazakach alkoholowych (np. Promarker brush marki Winsor&Newton przebijają na drugą stronę), nie szarżowałabym tu także z atramentem, choć już tuszem do kaligrafii (np. KWZ calligraphy ink) spokojnie można się na nim bawić. Sprawdzi się oczywiście również przy pisadłach na bazie wody, żelopisach czy cienkopisach. Wisienką na torcie jest możliwość wyboru okładki – dostępnych jest kilka wersji. 

Notes w linie
Jeśli potrzebujecie większej kontroli nad kształtem i wielkością waszych liter, z pomocą przyjdzie zeszyt na spirali w linie. Technicznie nie różni się od poprzednika – kilka okładek do wyboru, 120 g/m2, 100 stron zadrukowanych z przodu i z tyłu. Jednak ma coś niezwykle pomocnego – linie przygotowane są na dwa sposoby, co sprawia, że 50 stron jest przeznaczone do użycia przy dużych brushpenach (Ecoline, Karin Brushmarker Pro), a pozostałe 50 przy małych (Pentel Sign Brush Pen, Tombow Fudenosuke). To pomocne, kiedy nie wiemy jeszcze, który styl nam bardziej odpowiada lub kiedy chcemy doskonalić obydwa. 

Blok Start Pad Calligraphy & Lettering SMLT Art
Jeśli to, na co stawiacie w swojej nauce kaligrafii, to komfort, przyjrzyjcie się blokowi Start Pad marki SMLT Art. To bardzo gładki papier, wyrywany od góry, posiadający pomocnicze linie (proste i ukośne). Będzie szczególnie przydatny dla osób, które mają problem z jednolitym pochyleniem liter, a które chcą osiągnąć spójny efekt. Występuje w formatach a4 i a5, ma 30 arkuszy i 90 g/m2. Wybierając go pamiętajcie, że ta gramatura nie udźwignie atramentu, może mieć również problem z ciemnymi kolorami tuszu do kaligrafii, a nawet bardzo nasączonymi brushpenami wodnymi. Jednak większość topowych pisaków (Pentel Brush Sign Pen, Tombow Fudenosuke, Zebra WFSS4, Edding 1340) wygląda na nim pięknie i sunie po nim jak po maśle. Przyjemność pracy z nim jest godna pochwały. (blok dostępny jest w zestawie podstawowym do nauki kaligrafii nowoczesnej)

Blok Calligraphy & lettering pad SMLT Art
Osobom bardziej zaawansowanym w sztuce liternictwa i tym, którzy wysoko stawiają sobie poprzeczkę, polecam blok na spirali również od SMLT Art. Papier jest bardzo podobny do tej “startowej” wersji, ale mam wrażenie – jeszcze bardziej gładki. Mamy tu już wyższą gramaturę (100 g/m2) i… całkowicie białe kartki. To połączenie bieli i niemal śliskiej powierzchni daje niesamowite wrażenie. Arkusze są częściowo transparentne, dzięki czemu można pod nie włożyć liniuszek (dołączony do bloku), co idealnie rozwiązuje problem równych linii, ale bez widocznej ich obecności. Spirala, jak już wyżej wspominałam, wpływa pozytywnie na komfort pracy u osób prawo- i leworęcznych. Występuje w formacie a4 i a5. Sprawdzi się w podobnych przypadkach, jak jego poprzednik. (zeszyt dostępny w zestawie rozszerzonym do nauki kaligrafii nowoczesnej)

Blok SMLT Art Watercolor sketch album
Uwadze tych, którzy marzą o bardziej rozmytych barwach, o zabawie z wodą, o mieszaniu kolorów, polecam wybrać papier do akwareli. O papierach akwarelowych nie będę się rozwodzić, bo można o nich nawet książkę napisać, gdyż różnią się od siebie znacząco. Warto zwrócić uwagę nie tylko na format czy gramaturę (najczęściej im większa, tym lepiej), ale i skład (zawartość bawełny), rodzaj (cold pressed, hot pressed, rough), fakturę (związana jest z rodzajem – dostępne są od dość gładkich, aż po bardzo szorstkie, z wyraźną, nieregularną strukturą) oraz to, czy arkusze są bezkwasowe (takie dłużej zachowują kolory tuszu/farb oraz wpływają na trwałość pracy). W związku z tymi różnicami, finalny efekt również może być różny. Ciekawym produktem wydaje się Watercolor sketch album SMLT Art, występujący w różnych rozmiarach. Jest to papier bezkwasowy, o wyważonej strukturze (nie jest idealnie gładki, ale też faktura nie wychodzi tu na pierwszy plan), ma wyrywane arkusze, 280 g/m2 i 24 karteluszki w środku. Wersja #authenticbaby to maluszek (9 cm x 9 cm), więc idealnie sprawdzi się przy małych, nieskomplikowanych pracach, ja lubię go wykorzystywać do malunków pojedynczych rzeczy. Pamiętajcie, że brushpeny również można wykorzystywać w technice akwareli (mieszajac kolory na palecie lub rozmywajac już na kartce). Papier ten będzie świetny przy niewielkich letteringowych pracach, w których chcemy wykonać rozmyte tło, ale trzeba wziąć pod uwagę, że aby po takim arkuszu pisać brushpenem, musi on całkowicie wyschnąć, a do napisów warto wybrać wodoodporne pisaki (np. Pentel Niezmywalne opowieści). (bloczki chwilowo nie dostępne w sklepie Patki)

Blok SMLT Art Bristol sketch album 
Na koniec coś bardzo uniwersalnego – blok, który pozwala na pracę wieloma różnymi materiałami. Ten maluch (u mnie #authentic baby, dostępne również większe rozmiary) przeznaczony jest do markerów, ołówków i żelopisów, jednak idealnie sprawdzi się również przy brushpenach, nawet tych alkoholowych. Ma dużą gramaturę (185 g/m2), jest gładki, w ładnym odcieniu bieli (ani zimny, ani kremowy). Ma 32 arkusze i wyrywane kartki. Możliwość łączenia na nim różnych technik daje duże pole do popisu dla wyobraźni i z pewnością sprawdzi się u osób, które lubią kombinować. (zeszyt dostępny w zestawie ze szklanym piórem)

Opisałam tylko kilka rodzajów notesów, papierów i bloków, a zobaczcie, jak bardzo się między sobą różnią. Wybierajcie rozsądnie, biorąc pod uwagę gramaturę, format, rodzaj, strukturę i to, przy jakich technikach będą używane. Wszystko sprowadza się jednak do tego, że wysokiej klasy papier znacząco podnosi komfort użytkowania, jakość pracy oraz jej finalny efekt. 
Jestem ciekawa, z jakich papierów najczęściej korzystacie. Dajcie znać!

Linki do produktów z posta!

Dodaj komentarz